Kościół w polskiej polityce

Polska jest krajem katolickim, dlatego nikogo raczej nie dziwi fakt, że nawet politycy publicznie wyrażają swoje religijne inklinacje, przed wyborami chodząc do kościoła na msze, albo ostentacyjnie nosząc symbole religijne. Wiele osób zapomina jednak, że Polska to także kraj tolerancji i prawa do wyrażania swojego zdania także w kwestiach religijnych. Niestety, kiedy do steru władzy dochodzi frakcja sprzyjająca odłamom religijnym może się zdarzyć, ze ktoś zapomni, w którym miejscu przebiega granica i pozwoli sobie zbyt blisko dopuścić do decydowania stronę, która teoretycznie nie ma do tego prawa. Przeglądając prasę można zauważyć, jak wiele dyskusji toczy się na temat związku poszczególnych partii z Kościołem i jak wiele nazwisk katolickich duchownych bardziej kojarzonych jest z polityką niż odprawianiem mszy. Zaczyna powoli powiewać tendencjami powrotu do średniowiecza, kiedy to biskupi decydowali, kto ma przeżyć, a kto zginąć dla dobra polityki i państwa. Kościół nie powinien mieszać się w sprawy polityki, bo przecież państwo jest też dla wyznawców innych religii. Decydowanie o religii w szkołach, wieszaniu symboli katolickich w placówkach edukacyjnych czy urzędach stanowi naruszenie wolności wyznania innych odłamów. Poza tym tezy religijne nie zawsze są adekwatne do prawa i poglądów obywateli.

Podstawowe założenia Platformy Obywatelskiej

Platforma Obywatelska to jedna z najbardziej znanych i głośnych partii politycznych w Polsce, być może z tego powodu, że obecnie znajduje się u steru, a jeden z jej założycieli Donald Tusk stoi na czele rządu. Partia budzi też wiele kontrowersji w zakresie swojej polityki i głoszonych poglądów. Platforma Obywatelska istnieje już ponad 11 lat, a poza wspomnianym założycielem w jej postaniu mieli także udział Andrzej Olechowski i Maciej Płażyński. Ideologia partii to połączenie chadecji i liberalizmu konserwatywnego, a ponieważ podstawowym założeniem tej ideologii jest opieranie się na biblijnym Dekalogu to można sobie wyobrazić charakter partii nawiązujący do tradycyjnych religijnych przekonań Polaków. Dla członków ugrupowania największą wartością jest rodzina, jako komórka społeczna, co pozostaje w jawnym konflikcie ze współczesnymi tendencjami do uznawania związków partnerskich, jako legalnych prawnie. Dotyczy to zwłaszcza związków osób jednej płci. Te poglądy wpłynęły hamująco na zatwierdzenie dyskutowanej ostatnio ustawy o legalizacji takich związków, która została w końcu jednak zatwierdzona w drodze kompromisu. Członkowie ugrupowania postulują także przekształcenie szpitali i szkół w placówki handlowe, oparte na typowej rynkowej konkurencji oraz opowiadają się za podatkiem liniowym.

Politycy, o których się nie zapomina

Zaistnienie na forum politycznym nie jest aż tak trudne, jakby się mogło wydawać. Wystarczy skończyć studia prawnicze, ekonomiczne czy politologię, zapisać się do partii i być aktywnym w życiu społeczno-politycznym, a już jest spora szansa na to, aby trafić do kuluarów. Nie wystarczy tam jednak być, żeby zapisać się wielkimi zgłoskami na kartach historii. Do tego trzeba dokonać wzniosłych czynów, albo żyć w ciekawych czasach. Ciekawostką jest, że nikt z pewnością nie zapomni o takich postaciach, jak Józef Stalin, Adolf Hitler, czy Mao Zedong, którzy pomimo swojej ekstremalnej polityki, prześladowań i terroru stali się postaciami wielkimi w kontekście historycznym i częściej się o nich mówi i pisze niż na przykład o Georgu Washingtonie, albo innej wielkiej pozytywnej postaci politycznej. Być może lepiej zapamiętuje się tych złych, jako przestrogę dla przyszłych pokoleń, a być może byli oni równie wielcy, ponieważ potrafili pociągnąć za sobą cale oświecone społeczeństwa? Faktem pozostaje, że jedynie nieliczni są w stanie swoją charyzmą lub czynami zasłużyć na miano wielkich. Z drugiej strony historia pamięta też o ludziach, którzy dzięki swoim poglądom dokonali jakiejś diametralnej władzy w państwie, doprowadzając do zmiany ustroju, albo zwycięstwa w wojnie, która w konsekwencji zmieniła losy nie tylko jednego kraju, ale i całego świata.