Jak przebiegają wybory parlamentarne?

Jak przebiegają wybory parlamentarne?

Wybory parlamentarne, jak sama nazwa wskazuje, służą wyłonieniu grona polityków, które zasili ławy niższej izby parlamentu (w przypadku Polski – wyborcy decydują także o składzie senatu). Jednak na to, kto pojawi się na liście wyborczej, wpływ ma ordynacja wyborcza – zasady, określające między innymi to, jak są dzielone mandaty. W Polsce takie wybory odbywają się co cztery lata (chyba, że zostaną zwołane w trybie przedterminowym, w nagłych wypadkach rozwiązania poprzedniego parlamentu), a ich celem jest wybranie czterystu sześćdziesięciu posłów sejmowych oraz stu senatorów. Przebieg całej procedury nadzoruje Państwowa Komisja Wyborcza (w której skład wchodzą sędziowie Trybunały Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego), a wszystkie zasady przeprowadzania wyborów (a także system karania przestępstw w tym zakresie) określa kodeks wyborczy. Jak dotąd, brzmienie tego dokumentu modyfikowano dziewięć razy. Z inicjatywami dotyczącymi proponowanych zmian w kodeksie występował Instytut Spraw Publicznych. Proponował między innymi: wprowadzenie możliwości głosowania korespondencyjnego dla Polaków przebywających za granicą państwa, otwieranie lokali wyborczych w tych samych godzinach na terenie całego kraju, umożliwienie udostępniania reklam i obwieszczeń wyborczych w Internecie (akurat te propozycje zostały wprowadzone w życie).

Specyfika wyborów samorządowych

Przedstawiciele władz samorządowych w Polsce są częściowo mianowani przez prezesa rady ministrów (np. wojewodowie), jednak większość władz lokalnych wybierają sami mieszkańcy danego regionu, na drodze specjalnie rozpisanych wyborów samorządowych. Na gruncie jednostek samorządu terytorialnego wybory wyłaniają członków rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich. Od 2002 roku w rękach wyborców leży również wyłonienie konkretnych osób, sprawujących władzę wykonawczą w danym regionie (wójtów, burmistrzów i prezydentów miast). Osoby uprawnione do oddania głosu figurują w rejestrze wyborców (czynnikiem najistotniejszym w przyznaniu lub odebraniu tego prawa jest adres stałego zameldowania). Czynne prawo wyborcze nie przysługuje osobom, które zostały go pozbawione wyrokiem instytucji sądowniczej (wskutek wyroku w sprawie karnej lub ubezwłasnowolnienia). Natomiast kandydaturę do wyborów może zgłosić każdy, kto ukończył określony odpowiednimi przepisami rok życia (stałe zameldowanie na terenie, do którego władz dana osoba kandyduje, nie jest wymagane). Bierne prawo wyborcze w żadnym wypadku nie obejmuje osób, na których ciąży wyrok sądowy w sprawie karnej. Wybory samorządowe rozpisywane są co cztery lata. Głosy liczone są według ordynacji większościowej lub systemu proporcjonalnego (liczba głosów jest przeliczana na mandaty).

Kampania wyborcza – polityczne targowisko próżności

Okres wyborów, których wynik może nierzadko przesądzić o dalszych losach i kierunkach kariery polityków, jest czasem ich nadzwyczajnej mobilizacji, by pokazać się wyborcom z jak najlepszej strony. Dotarcie do jak największej rzeszy obywateli zapewniają dziś głównie środki masowego przekazu. Politycy korzystają też coraz częściej z pomocy specjalistów od marketingu politycznego (nazywanego też Public Relations), by wykreować taki wizerunek samych siebie, który przekona do nich również bardziej sceptycznych wyborców. Ogół sposobów, do jakich sięgają politycy, by wpłynąć na wynik zbliżających się wyborów, określa się mianem kampanii wyborczej. Rozpoczyna się ona, gdy tylko prezydent ogłosi oficjalny termin wyborów, kończy zaś na dwadzieścia cztery godziny przed kluczowym dniem (obejmuje więc okres mniej więcej trzech miesięcy). Na przestrzeni lat zmieniała się taktyka i filozofia kampanii – w latach powojennych adresatem było całe społeczeństwo, mobilizowane do podjęcia decyzji dobrej dla ogółu – obecnie kampania stara się dotrzeć do każdego wyborcy indywidualnie, prezentując zaangażowanie polityków w codzienne problemy przeciętnego obywatela. Politycy nie otrzymują pieniędzy za emisję reklam wyborczych, ale inwestują wysokie sumy w przeprowadzenie kampanii, co również razi część wyborców.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.