Zasiedzenie przez zatwardzenie

Zasiedzenie przez zatwardzenie

Do takiego stwierdzenia posunęła mnie myśl, która zrodziła się przez lata pobytu w Anglii .Co gorsze odczuwam to każdego dnia na moim organizmie. Zapewniam jednak, że nie chodzi tutaj o ruch robaczkowy, a o moje obserwacje związane z życiem zwykłego szarego angielskiego człowieka! Co by tu nie powiedzieć ma pod górkę od urodzenia. Jego poczęcie często odbywa się w oparach palonej tu powszechnie marihuany.

Przez moment miałem wątpliwości czy kiedyś w przeszłości Anglicy podbili Indie, czy Kolumbię ale dobry wujek google przyszedł z pomocą! Wychowywany pod płaszczykiem największego dobra narodowego jakim są dzieci rośnie sobie taki mały zadufany człowieczek , bo przecież nie znają powiedzenia – czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci .

Przez wieki Anglicy, co zostało im do dzisiaj, starają się wyeksponować swoją ,,inność,, od innych nacji, aż dziw bierze, że to nie tu narodził się faszyzm!
Zrobią wszystko w imię swojej królowej, która o dziwo na brytyjskich banknotach pomimo upływu lat nigdy się nie starzeje! Jest cały czas, nazwijmy to, w wieku średnim.

Cała ta ich odmienność wynika z jednego słowa, które tutaj przez nich jest nadużywane. Tradycja – co w moim wolnym tłumaczeniu brzmi właśnie: zatwardzenie. Sztandarowym przykładem jest ruch lewostronny (da się przeżyć) czy dwa oddzielne kurki w umywalce na wodę: gorąca, służąca do oparzeń i zimna na zniwelowanie ewentualnych skutków.

Tu na koniec przypomina mi się scenka z kultowego filmu ,,Miś,, gdzie szukano imienia dla nowo narodzonej i nadano jej imię Tradycja. Myślę, że takie imię powinno cieszyć się dużym powodzeniem na wyspach brytyjskich!

z pozdrowieniami :
poparzony wielokrotnie !

Tekst kontrowersyjny ale jakże prawdziwy. Z drugiej strony jak zachowali by się Polacy na ich miejscu. Pamiętać tez należy o tym ze prawdziwi Anglicy, nie zamieszkują podłych dzielnic, tanich domów itp. Nasz surowy polski osad może wynikać z obserwacji brytyjskiej biedoty i klasy średniej a nie rdzennych Anglików, którzy zachowują się zupełnie inaczej.

Rdzeniem każdego społeczeństwa jest niestety klasa średnia i ,,biedota,,To o czym piszę to nic innego jak relacja obserwatora ,prosto z angielskiej ulicy , chociaż muszę przyznać ,ze raz zdarzyło mi się pic herbatę ze srebrnych filiżanek w pewnej arystokratycznej angielskiej rodzinie ,ale o tym może innym razem ! pozdro

Czy ja wiem, czy to ich zatwardzenie takie złe jest. Zresztą to tylko jedna strona medalu i oprócz wad ma państwo też i zalety, jako chociażby umiejętność kulturalnego obrażania ludzi i prowadzenia rzeczowych dyskusji, a nie bicia piany. Nam by się też przydało więcej tradycji.

ja również mam propozycję -więcej poczucia humoru .bo życia nie da się przeżyć do końca na serio !pozdrawiam Co do podbojów świata był kiedyś taki ,, malarz pokojowy,, z wąsikiem który podbił pół świata a jak zakończyła się ta historia myślę ,ze nie warto przypominać !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.