Zelektryfikowany dom

Zelektryfikowany dom

Staliśmy się tak uzależnieni od elektryczności, że z trudem możemy wyobrazić sobie świat bez niej, choć wytwarzanie i zastosowanie prądu elektrycznego to stosunkowo nowa historia. Dopiero ostatnio zaczęto zajmować się też szkodliwym wpływem pola elektromagnetycznego na ludzkie zdrowie. Wciąż wzrasta zużycie energii elektrycznej, podobnie jak konsumpcja energii z innych konwencjonalnych źródeł, a jej wytworzenie uszczupla i tak malejące zapasy nieodnawialnych źródeł energii (np. węgla, ropy naftowej).

Od pewnego czasu narasta zaniepokojenie objawami stresu, związanego z zaburzeniami pola elektromagnetycznego wokół nas i związanego z tym ryzyka chorób nowotworowych, a zwłaszcza zwiększoną liczbą przypadków białaczki na obszarach leżących w pobliżu linii wysokiego napięcia. Pojawia się coraz więcej dowodów na to, że problemy zdrowotne mogą mieć swoje źródło także w polu elektromagnetycznym wewnątrz naszych domów, polu, którego źródłem są wszystkie domowe urządzenia i obwody elektryczne. Pole to można uważać za rodzaj niewidocznego zanieczyszczenia (rodzaju smogu elektromagnetycznego), powodującego zaburzenia w naszych naturalnych systemach biologicznych. Należy jednak pamiętać, że badania w tej dziedzinie mają dopiero wstępny charakter, a ich rezultaty, chociaż dają powody do niepokoju, nie mogą być traktowane jako ostateczne.

Co możemy zrobić, by ochronić nasze domy i miejsca pracy przed tym niewidocznym zanieczyszczeniem? Najwięcej doświadczeń dotyczących tego problemu zebrano badając niemieckie domy, w których zastosowano zasady budownictwa biologicznego (patrz str. 42).

Telewizory, komputery, magnetowidy i inne tego typu urządzenia emitują promieniowanie zarówno o niskiej, jak i wysokiej częstotliwości, ponadto ekrany telewizorów i monitorów elektryzują się dodatnio, co przyczynia się do zmniejszenia liczby jonów ujemnych w powietrzu. Aby temu przeciwdziałać, konieczna jest dobra wentylacja i odpowiednia wilgotność powietrza. Dla ostrożności, należy zawsze siedzieć w odpowiedniej odległości od ekranu i nie po tej stronie urządzenia, gdzie emisja jest największa. Specjalną uwagę zwracano na komputery, ponieważ ludzie spędzają przy nich wiele godzin, zarówno w pracy jak i dla odpoczynku (gry komputerowe). Monitory komputerowe nowej generacji – typu LR (low radiation) – zostały tak udoskonalone, że prawie nie emitują szkodliwego promieniowania. Nadmiar urządzeń i wyposażenia elektrycznego oraz związanych z nimi obwodów z prądem może być przyczyną zbyt silnego pola elektromagnetycznego wokół nas. Warto więc przed „zelektryfikowaniem” swojego domu zasięgnąć porady specjalisty – i to takiego, który rozumie biologiczne oddziaływanie prądu elektrycznego i związany z tym aspekt zdrowotny.

Prąd zmienny / prąd stały

Energia elektryczna, wytwarzana w elektrowniach, jest rozsyłana przez sieć elektroenergetyczną w postaci zmiennego prądu elektrycznego o wysokim napięciu. Prąd ten jest przetwarzany w transformatorach i do użytkowników w domach (mieszkaniach) trafia jako prąd zmienny o częstotliwości 50 Hz (herców), czyli 50 cykli na sekundę w Europie oraz 60 Hz w Ameryce Północnej i napięciu: 120 V w Ameryce Północnej, 220 V w Europie, 240 V w Wielkiej Brytanii i Australii. Przesyłanie prądu zmiennego pod wysokim napięciem daje małe straty energii. Ponadto zaletą prądu zmiennego jest łatwość zmiany (transformowania) jego napięcia. Zależnie od potrzeb użytkownika prąd zmienny może być przekształcony na prąd stały.

„Puls” Ziemi

Ziemia ma swoje własne pole elektromagnetyczne, które się zmienia (pulsuje) z częstotliwością 7,83 Hz. Z podobną częstotliwością pulsuje bioelektryczny system naszych organizmów, dlatego ten naturalny puls Ziemi, znany także jako rezonans Schumanna, jest bardzo ważny dla naszego zdrowia i samopoczucia. U astronautów w kosmosie czy pasażerów długotrwałych lotów, będących poza zasięgiem tego rezonansu, może wystąpić zanik zmysłu orientacji. Kwestia ta jest obecnie tak dobrze przebadana, że w amerykańskich statkach kosmicznych instalowane są elektroniczne oscylatory o częstotliwości 7,83 Hz, by załoga nie odczuwała skutków oderwania od warunków ziemskich. Naturalny „puls” Ziemi jest w naszych domach zakłócony przez smog elektromagnetyczny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *